Już dziś wracaaaam :D
obecnie idę szykować się do snu gdyż wstaję z niecałe 7h
powoli wariuję i rzucam się na każdego napotkanego chłopaka -.-' wybacz Krystianie iż taki desperacki akt uczyniłam ale desperacja moja nie zna granic (a on jest taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki piękny :3)
A na Patolę rzucają się pedofile (w dniu wczorajszym były dwa ^^)
tym optymistycznym akcentem kończę mój wywód
Narazicho bijaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaacz :D