You always make me smile!

Jejku, ludzie to już rok! Nie wierzę! Dopiero co poznawaliśmy się na spotkaniu klasowym, które wyglądało jak kółko różańcowe, a wczoraj żegnaliśmy na zakończeniu roku! Pyśki wiem, że na tych wakacjach się spotkamy, bo musimy! Bez Was 2 miesiące to byłoby coś niemożliwego.

Kurcze, cieszę się, że wybrałam tego mat-fiza, bo poznałam Was. Spędziałam z Wami tyle wspaniałych chwil, nie tylko w szkole. Mam nadzieję, że te znajomości przetrwają wszystko. Z każdym z Was coś mnie łączy. Tyle wspomnień! Przypomniam sobie Nasz pierwszy występ - Waka,waka, wyjścia do kina, dyskoteki, wycieczke. Nasze matemtyki, aseksualną dziunię, Malinowy 'drugi' plan lekcji, łańcuckie tańce w parku o smaku owocowym, amakarene, 'tort' ze świeczką 17. Nasz ukrywanie na fizyce za każdym razem, kiedy Macek mówi: No to kto jest chętny? zdjęcia przy e-fizyce, historyczne granie, Żuczkową biologię. Opowieści na polskim przez które zawsze mi się obrywa, a nie Tobie nawet jak parskasz śmiechem... Żelkomanie na wycieczce, nasze wygrane mecze, Cebulke&Conrado, ognichoo, spanie w okularach przeciwsłonecznych po niezapomnianym koncercie, pokoncertowe smski, Arch! i Małpa, Strażak i jego koledzy, to tylko częśc, niektóre są poprostu nie do opisania! Już za tym tęsknię, ale wiem, że cały czas pracujemy nad dobrymi wspomnieniami! Ta druga klasa musi byc jeszcze lepsza od pierwszej! 

Malina, mam nadzieję, że cześciej Cię będę widywac u siebie i że to czytasz. Babko cieszę się, że Cie poznałam i na tych wakacjach trzeba wszystko nadrobic, na pewno te ostatnie dni...będzie dobrze, Maliny zawsze dają radę <3

I like your messy hair. I like the clothes you wear.
I like the way you sing and when you dance with me.
It's cause you make me smile!