Moje słoneczko

Po raz kolejny wpisuję ten wpis .... wrrrrrrr

Dawno już nie pisłam i stwierdziłam że czas najwyższy... Sporo rzeczy się ostatnio dzieje, wybraliśmy juz chyba projekt ... przynajmniej wszystko na to wskazuje ... I wogóle intensywny czas jest teraz, a jeszcze bardziej intensywny przed nami ....  Ostatni cały czas trafia do mnie slowo o letniości i teraz znowu w niedziele było kazanie na ten temat ... Żeby tyllko nie zletnieć a, jeżeli już trochę to trzeba szybko ogrzać się na nowo w Bożej pasji...

A niedługo konferencja :D No tak JUŻ CZAS :D

Kto wie...

proszę pospiesz się, czasu coraz mniej

musisz nauczyć się mnie dokładnie

gdy zagubisz się, odnajdę

choćbyś jak kamień w wodę

po śladach twoich stóp posyłam szpiegów stu

śledzą każdy twój krok po kroku

choćbyś nie czuł nic będę obok tuż

zanim obudzisz się

nie pozwolę ci zbyt długo sam na sam

czarnego z białym płynnie przenikać

będę wołać cię, choćby uszy twe

kamieniem się stały

i rozpoznam cię, tak rozpoznam cię

choćbyś sto twarzy miał

wyczuję że to ty

jest jeszcze kilka takich miejsc

które warto zobaczyć razem

odkryć na nowo, nie poddać się złu

zachwycić się