I po Poziomie

To zdjęcie zrobione po Poziomie zaraz przed wyjazdem ...

Niestety nie mam innych zdjęć z Poziomu ;(

Właśnie Poziom się skończył i trzeba wracać do rzeczywistości.

Wszyscy są zachwyceni Poziomem !! Trudno się dziwić J

Był genialny nawet dla nas, a może szczególnie dla nas gdy widzieliśmy ludzi pełnych pasji wielbiących Boga..

I to jest piękne!!!!!!!

Ale dla mnie osobiście ten Poziom był bardzo trudny z wielu powodów.... Nie pamiętam kiedy ostatnio wylałam tyle łez... (zwykle płaczę tylko ze złości)

 Na nowo dotarło do mnie że nie jestem samowystarczalna, że bardzo potrzebuje przyjaciół.

Kiedy siedziałam na górze w pokoju, a na dole w sali trwało uwielbianie było mi bardzo ciężko. Uświadomiłam sobie jak bardzo brakowało mi zespołu i ludzi...

A fakt że ostatnio bardzo ciężko mi było, znaleźć tyle czasu na modlitwę, ile potrzebuję, jeszcze to pogorszył...Ale dzięki Bogu i za takie chwile bo one przywracają mnie do pionu. I uświadamiają mi że nie zawsze można mieć to co się chce&.

No więc tak z jednej strony było ciężko a z drugiej było genialnie!!!

Więc na pewno bardzo emocjonująco.

Michaś na szczęście był bardzo grzeczny, z resztą zawsze jest :D

I co i znowu myślę o następnym Poziomie, tym bardziej że teraz jeszcze muszę myśleć nad jego tematem :D

Szaleństwo (jak to śpiewała Kajna na W-T)

A 11 do P-śla nareszcie !!!

Dobry jest ten nasz TATA :D