22.11.2008 r. - Ślub Karoliny...

 

 

 

Feel - " Jak anioła głos "

 

 

Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz&
Tak, to On.

Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę&

Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój,
Widzę miejsca w których byłem,
Widzę ludzi tłum.

Już pod koniec dnia,
Pustej szklanki dźwięk,
To chyba sen!

No, no, no...

Dziś miał być ten dzień... Ten na który tyle czekałaś. Twój Ślub...

Tak bardzo cieszyłaś się zaręcznami, ślubem...

Zawsze uśmiechnięta i radosna, taką Cię pamiętam,

Dlaczego tak szybko to się stalo ?

Tyle było w Tobie życia... Nagle w jednej chwili wszystko się skończyło

W ten felerny dzień wyjechałaś na zakupy, po prezenty Wielkanocne...

Nikt nie przypuszczałby że wyjdziesz i nie wrócisz...

Nie wrócisz ciałem, bo duchem zawsze będziesz z nami...

Nigdy Cię nie zapomnimy.

Dzień w którym miałaś powiedzieć te sakramentalne " TAK " Jest dla nas wszyskich trudny.

Stało się inaczej, niż miało być.

Odeszłaś tak nagle...

Witać tak musiało być...

Wiele osób opłakuje Twoją śmierć...

Jesteś i będziesz zawsze w naszych sercach...

Nigdy Cię nie zapomnimi.

Karolina... Spoczywaj w pokoju [*] [*] [*]

[*] [*] [*] [*] [*] [*] [*]