ostatni dzień wakacji...
może to i lepiej...
teraz już mnie nic nie ogranicza... a zapomniałam o rodzicach.
wszystkiego najlepszego Izuś
przepraszam Aguś że nie przyjechałam ale tak jakoś żle się złożyło... bo to wszystko przez ten deszcz!! nadrobimy
muhllrrrhe rhóż