Pamietaj, ze nawet jesli nie bedzie mnie ciałem tu na Ziemi - bede przy Tobie duchem, bede Twoim aniolem strozem...
Kurwa mam dość. A.! przecież miałam nie przeklinać, no trudno.
Od dawna utrzymuje sie ten stan wiecznego zdołowania. Ale kogo to obchodzi, chociaż może to i lepiej. Bynajmniej nie wchodzą mi w drogę. Zbliża się 13 czerwiec.. urodziny.. pewnie i tak nikt nie będzie pamiętał a ja się wysilać nie będe żeby komuś przypominać.
Dzisiaj jak codzień leżałam na łóżku gapiąc się w sufit. Cholera jak ja bym chciala mieć przyjaciela. Ale nie nie takiego co udaje że nim jest. Tych mam dużo..
Jednak chyba nikt mnie nie zrozumie. Nikt nie wie jaka jestem naprawdę.