piekne konisko...duzo przeszlo...:*:(( nie chce zapeszac ale moze bedzie z nam:))(ze mna i marucha:*) a dokladniej to chcemu ja zaadoptowac:* fajnie by bylo jak by sie udalo...:*:*:* marucha zdrowa i najwazniejsze:)) ostatnio jazda w deszczu zaliczona:)) no i bez kompieli blotnej sie nie obylo:P hehe grubas:*