"Wielki chaos w okół a ja w samym środku
Ludzie patrzą, krytykują
Wszysko to bez skutku
Będę żył wegług swej natury
Według twoich mniemań jestem biedny, bzdury!
To początek uwertury
Poraz którys bede przeskakiwał góry"
Takimi słowami zacząłem swą notkę..
Jak to notki najlepiej się pisze nocą, przy świeczce.
Wielu z was krytykuje, zarzuca coś komukolwiek nie pytając się dlaczego tak sie zachowuje etc.
(nie liczę portali społecznościowych gdzie mam dystans) chodzi o bezpośredni kontakt. Nikt nie spyta: "dlaczego, czemu ?"
Wielu ocenia z pozorów.
Ciekaw jestem ile osób rozjebało komuś reputację tylko po to by zabłysnąć w innych oczach jako zajebista pełna plusów osoba.
Ciekaw jestek ile osób zgotowało komuś piekło na ziemii tylko po to by się zabawić.
Ciekaw jestem ile osób wyszydzało z kogoś kto nie ma tego co oni.
Ciekaw jestem ile osób zabawiło się kimś tylko po to by pokazać jakim jest się super.
To że ja się zachowuje jak sie zachowuje to juz inna bajka. Możecie wypominać ale ja w odwrocie do was mam to w dupie. Nie przejmuję się plotkami które wymyślają ludzie którym się nie układa i poprostu dowartościowują się poprzez obrażanie kogoś i to jeszcze za plecami. Śmieszy mnie to ogólnie. Jak to powiedział pewien raper: "nie powiedziałeś tego w ryj to nie powiedziałeś nic" także kthxbye prześmiewcy.
btw. śmieszni jesteście
Spytaj..