Ciekawe jak przez jedną osobę można przypomnieć sobie co sie straciło...
właśnie wczoraj przypomniałam sobie jak boli rozstanie i tęsknota...
to smutne, że krótka chwila spędzona z kimś bliskim sercu, powoduje natłok myśli, w których łatwo sie pogubić... tak naprawde to ludzie nigdy nie powinni sie rozstwać, cierpieć bądź płakać...
a jak podzielić serce na drobne by choć przez chwile być z kimś innym, ale z dala od wszystkich?