siema. zdjecie z nocowanie w ferie u Helki. ale to nie jest istotne, dzisiaj dostałŁam cos piekne. co za chwile tutaj napisze, dostałam to od Heleny, jak mialysmy isc do kosiola, ale nie poszlysmy. ;d nie wazne, a wiec:
' Czasami łacza Nas wiezi ktorych nikt nie przełamie. Czsami udaje nam sie znalesc ta osobe jedyna ktora zawsze bedzie Nas wspierac. Czasami okazuje sie ze jest to wspolmaluzonek, jednak zdaza sie ze ta jedyna osoba na ktora mozemy w zyciu liczyc ta jedyna ktora Nas zna czasem lepiej od Nas samych jest nasza najprawdziwsza pezyjaciolka.
Ps. sorry za bledy ortograficzne. Miałam ci to dac w Walentynki no ale spędziłas je z kims innym, najwyrazniej to chyba koniec Naszej 11 letniej przyjazni. Dziękuje za: wszystkie dni razem spedzone, za Sylwestra, za świeto kwiatow, za dobre i zle chwile. I zycze Ci wszystkiego najlepszego. Mam nadzieje ze tobie sie uda, nie tak jak mi. "
- list w Walentynce od Heleny. a teraz moj komentarz.
Nic sie nie skonczyło, a to ze czasami nie mam czasu, albo czasem wyjde z kims innym to nie znaczy ze juz o tobie zapomniałam. Nie zapomniałam, i nie zapomne, tego sie nie da zapomniec. Poprostu czasem chce pobyc sama, całkiem sama, jest wiele rzeczy ktore trzeba przemyslec w samotnosci, ty tez nie zawsze masz. Nie dramatyzuj bo nic sie nie skonczylo. Znamy sie za dobrze zeby sie skonczylo, jeszcze nigdy nikt nie pozwolil nam sie rozstac na dluzej. I sadze ze nie pozwoli. Nie masz mi za co dziekowac, to ja Ci dziekuje. Tylko my nawzajem przekazujemy sobie sile.
- Mania. ;d <3 ;*********************