Wreszcie odrobina czasu na dodanie wpisu ;p
Pogoda dzisiaj nie dopisała, plany poszły sie jebać. Ale i tak ten dzień będzie miły.
Mistrz kuchni gotuje haha. Czekam na Klaudie, lecimy na miasto z chłopakami,
później zalatwić ważną sprawę, a potem spacer ? <3
Zobaczymy, lecimy spontanicznie, jak zawsze :D
Tak się zastanawiam, czy sąsiedzi będą chcieli mnie zabić za to co własnie robię ?
Nie słyszę własnych myśli, Syntetyczna Ganja Mafia na głośnikach <3
Wczorajszy deszcz i bieganie na boso po placu zabaw o 22 ? Fajniee <3 ale katar jest ;c.
Ostatnie kilka dni całkiem przyjemne. Basenik z wariatami. Taa buntownicy zwyboru.
Sporo kłótni i fałszywości. To tak jak ja bym wam kazała wybierać... myślę, że dam radę to ogarnąć.
Moja Madziaaaa wraca wreszcie. Nie masz pojęcia jak się stęskniłam skarbie ; *.
Karolina baluje w tirze, hehe. Ciekawe czy nasz wyjazd się uda.. Jest spora szansa, czekamy tylko na jebany dowód !
Jak będzie trzeba to pójdziemy tą babkę błagać na kolanach nie ? Nie poddamy się :D
Te wakacje będą udane :]] !
11 dni <3.
"Syntetyczna Ganja Mafia płonie na osiedlach
Kali, Paluch z buta wjeżdża, nie ukryjesz się ziom
Jednoczy nas muzyka, w sercach miłość jedna
A Ty weź się nie stresuj, tylko stestuj plon"