Dawno mnie tu nie było:)
Wina szkoły, bo nie ma czasu na robienie zdjęć.
Tak sobie myślę, że nie potrafię przestać "kochać" naszej 5 facetów,sorry jest już ich 4, wątpie, że nowego taka samo pokocham jak tamtą resztę. Próbowałam zerwać z tym uzależnieniem, ale nie potrafię. Ledwo miesiąc wytrzymałam. Zrozumiałam, że mimo wszystko nadają sens mojemu życiu, może wydawać się to śmieszne, ale to jest prawda. Dzięki nim się zmieniłam. Jestem bardziej otwarta, mam nowe pasje, mam jakieś cele w życiu.
Wracając do rzeczywistości, to jutro będzie wspaniały dzień, bo szykuje się ognisko klasowe, więc zdjęcia będą, o :)
*A teraz lecę odwiedzić wasze photoblogi:)