Zdecydowałam się. Moje motto życiowe, teraz już przy mnie, na zawsze. :)
Pusta kartka, powoli wypływają spod opuszków słowa.
Pusta kartka pozwala zacząć wszystko od nowa.
Więc zaglądam w głąb swojej duszy.
Tyle wspomnień muszę tutaj ususzyć.
Żeby serce mogło bić,
żeby dalej jakoś żyć.
Więc wstaję, cofam zegar w swojej głowie.
Nie obchodzi mnie co zrobisz i co powiesz.
Krok po kroku w tył wciąż idę,
by wybrać drogę na inną satelitę.
Zapomnę, przecież tego nigdy nie było&
Żałuję tylko czasu, którego mi przez to ubyło.
Bo mogłam być teraz szczęśliwa, zamiast ślęczeć tutaj.
Mogłam wpuścić jego, kiedy do mnie pukał&
Naprawię to, ucieknę, zawrócę,
Z ulgą to cierpienie skrócę.
Nic nie trwa wiecznie przecież&
Tak mnie wzięło, to walnęłam wiersz.
I żegnaj.