Dziś nadszedł dzień wypłaty, 9 lat męki zaowocowały, donosiłem tą ciąże i urodziłem...zdaną maturę XD
Nawet niezłe wyniki osiągnąłem
Jak jeszcze dostanę się na studia to będzie to premia ;p
Jak zakoncze testy sprawnościowe i wpadę do lekarza
to będę tak wyglądał przez resztę wakacji XD
Trzeba nadrobić ostatnie trochę wyposzczone
alkoholowo-imprezowe tygodnie przed maturą
i pomaltretować wątrobę ;]