Tak to właśnie było rok temu.W nastroju w ogóle nieświątecznym,który poczułam dopiero w połowie stycznia,ale była u nas babcia,była żywa choinka,były trochę lepsze porządki,choinka była ubierana... wspólnie?Mimo tego,że wtedy nie było za dobrze i nie podobała mi się ta atmosfera-w tym roku jest jeszcze bardziej beznadziejnie.Świąt nie czuję wcale.