Na zdjęciu jest Ewela.Tak się zastanawiam czy to zdjęcie już kiedyś dodawałam,czy nie...Możliwe,że było,już nie pamiętam.Minął kolejny dzień,kiedy wmawiam sobie 3 warunki.1-położę się wcześnie spać,2-wezmę się za siebie,3-pouczę się.I teraz pada kolejne zdanie,które z moich ust jest wymawiane dosyć często-zrobię to w weekend.Zostały mi jeszcze na dziś do zrobienia durne prace z plastyki.Gdyby one miały jeszcze jakiś ciekawy sens,byłoby miło.Byłam dziś w tej Łodzi na zakupach.Właściwie zmarnowałam 4 godziny i energie w nogach dla marnego płaszczyka:P.No bywa.Idzie wiosna!