Balonik.

Bebe lilly 'Ty jesteś moim skarbem wiesz'

http://www.tekstowo.pl/index.php/tekst/Bebe_Lilly/Jeste%B6_Moim_skarbem

coś co nie jest techno

'Ty jesteś moim skarbem, wiesz?
Tak bardzo, bardzo kocham cię.
Ty jesteś moim skarbem, więc
Tak bardzo kocham cię. (x2)

1. Kocham cię tak, troche bardzo,z całej siły,
Jak skarb. Wcale nie kocham trochę cię,
Ale ty to wiesz. Najdroższa ty,
Świecisz jak promyk slońca mi.
I może w głębie siebie gdzieś ty mnie kochasz też.'

Zaczęło się w pralce.

Jasiu wyjął pranie i wszedł do bębna.

Następnie poprosił Małgosię, by ugotowała mu bażnta. [ z angielskiego 'bażant' ]

Małgosia odmówiła.

Ugotowała kuropatwę.

Zrozpaczony Jasiu nastawił pranie i patrzył, i patrzył, i patrzył. . .

I nagle zauważył, że dziwnie kręci mu się w głowie.

[ A dlaczego? ] Ponieważ wyprał sam siebie.

Toż Ci psikus!

Załamany, acz czysty skonsumował, przygotowany posiłek, nie dzieląc się z Małgosią.

[ Skurwiel! ] Przez niego biedaczka się zabiła.

Podcięła sobie żyły drewnianą chochlą.

Uradowany Jasiu skonumował Małgosię, następnie poszedł zapolować na bażnta. [ patrz wyżej ]

Bażnt [ patrz wyżej ] jednak nie był przychylny temu pomysłowi i wpakował jasiowi kulkę w plecy.

A pranie się pierze.

Z poważaniem Gibeć i Demuś. [ Autorzy niezależni ]