Artystyczne zdjęcie, wiem.
Dziś robiliśmy krokiety i pierogi, ale jesteśmy zajebiści !
Jak zobaczyłam tego faceta, miałam od razu przeczucie, ze skądś go znam. Póki nie wyszłeś ty, w tedy już wiedziałam nawet skąd go kojarze. Nie umiałam Ci spojrzeć w oczy. Zobaczyc znów tą fałszywą i frajerską twarz? NIE. Poczuc buziaka na powitanie? Nie, dziękuję. Frajerska postura, wprowadzała mnie we mdłości. Dobrze, że w Kuflandzie sa alejki !
A teraz siedzę w moim zajebiscie świątecznym pokoju, jest boski ! No i zajadam się Toffifee i piję colę !