Ach te wędrówki, chwila zapomnienia, oderwania się od rzeczywistości. Mimo że samotne, ale to własnie wtedy myślimy o naszych sprawach, co nas najbardziej trapi i męczy.
Jednak nic nie zastąpi spaceru ze znajomymi i bliskimi osobami. To właśnie z nimi i dla nich się żyje, mimo że wiedzą że czasem odbija to i tak zawsze są z nami.
Jutrzejszy dzień będzie szokujący dla co niektórych.
Nie mogę się doczekać reakcji:D
Najwyżej mnie wyśmieją
Ale cóż poradzić