No i najpiękniejsza istotka na świecie:*....Osóbka, której nie można nic odmówic.....Gdy pierwszy raz wziełam ją na rękę i strach aby nie skrzywdzić tej kruszynki, była to taka chwila w moim życiu, która w pewnym sensie zmieniła mnie wewnetrznie....Pokaazywałam pierwszy raz w życiu tyle czułości jakiej kolwiek istocie żyjącej.....Jest to moja Emilka, której oczka i sposób w jaki mnie przytula mięknie mi serduszko....Dla takich dzieci i wogóle dla dzieci, których chce mieć dużo zrobiłabym wsytzko......Niewyobrażam sobie jak mzona usunąc dziecko, przeciez to takie bezbronne małe serduszko, które tylko oczekuje miłości i bezpieczeństwa... Jeżeli na mój pb trafi jakaś kobieta, która byłaby w stanie usunąc dziecko to radze przeczytać jak usuwa się dziecko........taki link o aborcji, a bardziej opowiadanie tylko z punktu widzenia tej kruszynki w brzuszku
http://www.zycienastolatkow.pl/opowiadania.php?mode=czytaj&id=145
No a lepiej wam przyblize to 1 opowiadanie ja ile razy bym nie czytała płacze, łzy same splywają po policzkach:
? Ja Cię tysiąc razy mocniej będę kochała, Ja Twoja córunia mała. Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała, Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała. Mamusiu kochana! Nie pozwól żebym została zmasakrowana. MAMUSIU!!! On teraz szczypcami oczy mi dusi, Nie będę widziała mojej Mamusi, ale Ty mnie Mamusiu będziesz widziała. Spójrz do śmietnika, tam będę leżała. Mamusiu!!! Dlaczego życie mi dałaś i tak okrutnie je odebrałaś? Mamusiu patrz! Twoją córunię w krematorium spalili, ale duszy jej nie zabili, ja w Twoim umyśle będę żyła, będę po nocach Ci się śniła i będę po nocach do Ciebie wołała, Ja Twoja Córunia mała. Mamusiu, dlaczego zatykasz uszy? Przecież nikt Cię nie ogłuszy. To przecież ja, Twój skarbek kochany, ten co miał brzuszek rozerwany. Mamusiu, pamiętasz jak się bałam? Jak o pomoc do Ciebie wołałam? A pamiętasz mamusiu oczy tego lekarza? Co śmiercią dzieci obdarza? Kto mu dał prawo, by zabił Twoja dziecinę? Twoją niewinną kruszynę, Mamo, czy ta powolnej śmierci porcja nazywa się ABORCJA? Zapytaj rządzących o nazwiska, poznaj tych ludzi z bliska; sprawdź, czy oni tez swoje dzieci zabijają, czy tylko Ciebie w pogardzie moją? MAMUSIU. W naszym kraju mordercy chodzą na wolności, a niewinnym łamie się kości. Ustawy ludobójcze podejmują i Tobą się wcale nie przejmują. Mamusiu moja kochana, dlaczego cierpisz i jesteś załamana? To przecież ja, Twoja Córunia Twoja, Mamusiu moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła, MAMUSIU! W Twoim sumieniu, będę ciągle żyła i będę za Tobą bardzo tęskniła, że Twoja córeczka najbardziej by Cię kochała. Mamusiu moja, ja nawet teraz jestem Twoja!