usatysfakcjonowana tym rokiem.
rokiem zmian, ciężkiej pracy i szaleństwa.:)
reasumując:
examy zdane.
w obu szkołach całkiem nieźle.:)
pełno występów
koncertów
nowych ludzi.
pełno imprez
wyjazdów
wypadów.
mnósssstwo zmęczenia.
czasem bezradność.
trochę błędów.
szczery uśmiech.
radość z każdego dnia.
miłość.
nowi przyjaciele.
duuużo muzyki.
nowe doświadczenia.
zrozumienie samej siebie.
spontaniczność.
oj taak... życie jest piękne!
trzeba tylko znaleźć na nie swój sposób.
a teraz tylko
wakacje
muzyka
i TY:*
nic więcej nie potrzeba..
[a dziś pizza i London boskii
ciekawe czy inne szkoły też się tak razem trzymają
i przesiadują w pubach.
bo nasza szkoła jest.. klimatyczna.]
______________________________________________________________________