Idę ulicą, mijam dziesiątki ludzi.
Patrzę w ich oczy, wiesz co widzę ?
Widzę strach. Strach i lęk.
Strach przed tym, że kiedyś zostaną sami,
lęk przed przyszłością.
A może nie mają się czego bać ?
Może samotność jest nam w życiu potrzeba ?
W końcu, tylko gdy jesteśmy sami możemy w ciszy i spokoju usiąść,
pomyśleć co dalej,
w ciszy i spokoju rozmyślać nad minionym dniem...