O sobie: Hmmm coś o mnie...
Jestem osobą jak nie jedna z wielu młodych kobiet, które za młodszych lat troszkę rozrabiały, to sie tak ładnie nazywa okres buntowniczy...
hmm narażona na wpływ otoczenia które kiedy wydawało się zaje***, a teraz z perspektywy czasu porażka aż ciężko uwierzyć, że przebywałam z takimi ludźmi, przez ten czas przeplatały się pierwsze miłości i różne wybryki, ale cóż szkoła się skończyła rożnie w niej tez bywało wiadomo....
egzamin dojrzałości zdany.. hm co dalej? większości zadaje sobie to pytanie praca? studia? a może dam rade jedno i drugie?
C.D.N