:)
Dopiero niedawno wróciłam ze stajni :O
na wstępie wielkie podziękowanie dla Oli :) za dzisiejszą
jazde :**** Naliba chodziła jak marzenie :)
najpierw poszłam z Bobkiem na dwór, tam troche
pokłusowałam ale Alamo zaczął sobie szaleć za
trybunami więc naliba stwierdziła że będzie się płoszyć.
Więc wróciłam na hale. Super dodania w kłusie, super
zatrzymania, zagalopowania ze stępa, serpentyny :)
fajnie :] Następnie ruszylam dupeczke Niwce. Najpierw
lonża na hali troche, następnie zrezygnowałam bo strasznie
kaszlała. Ale trener powiedział że ona musi chodzić.
Więc poszłam na hipodrom pokłusowałam, zagalopwałam.
No i tak dobre 20 minut nie kaszlała :) Troche mnie woziła,
ale jednak bardzo długo stała więc i tak dobrze :)
Jestem z niej dumna :D
Jutro również stajnia, Naliba chyba lonża bo jeszcze
Siwą dupke musze ruszyć :d i nie wiem jak z Niwką :)
a w piątek jedziiiim z Blu do Bydgoszczy :DD
hmm.. szkoda, że jutro szkoła XD troche się
rozleniwiłam przez te 3 dni :X ale dobra
niedługo weekend :d