Prokrastynacja - wyrażenie, które pasuje do mnie strasznie dobrze od kiedy zaczęła się szkoła...
Np dzisiaj, od rana chciałam aby dzisiejszy dzień się już skończył, pod warunkiem że zrobię to co od rana mnie męczyło, właściwie to miałam się uczyć od razu po powrocie ze szkoły, ale odłożyłam na póżniej, no przecież są ciekawsze rzeczy niż uczenie się na polski w tym przypadku, szkoda że te ciekawsze rzeczy nie przydają się do szkoły tak jak nauka....
Po szkole spacer z Renią i Pauliną, dom, obiad no i... materiał zrobiłam, ale nie nauczyłam się;( dlaczego odkładam na poźniej, chyba wiele osób tak ma, ale to niestety w niczym nie pomaga, więc pogarsza sprawę, bo teraz to bym poszła spać a nie uczyła się po nocach... No ale cóż.. zapowiada mi się super wieczór, aż padnę i zasnę... Pewnie dużo się nie nauczę ale będę się starać ;|
Byłam na chwilę na rowerze...
Teraz siedzę na kompie, prokrastynacja po raz kolejny ;|
Zaraz idę się umyć, potem trochę w domu ogarnę - prokrastynacja po raz kolejny i tak to się nie kończy...
urwa ale już poźno, ...żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce!
W ostatnim czasie raz lepiej a raz gorzej, w szkole to ogólnie bardzo źle, nie dość że do dupy plan to jeszcze taki kurde zapierdziel, a zapału jak nie było tak nie ma i raczej nie będzie ;(
Jutro? Zostawię dla siebie w sumie kogo to interesuje, w szkole masakra....
polski
polski
polski
matematyka
religia
wf |
wf |- nie idę, nie ćwiczę, nie mogę...
wf |
Życzę wszystkim szczęścia i słodyczy, nie życzę nikomu takiego tempa nauki jak w GSNie w klasach "III" , w szkole w której niby się ma oceny za to że się płaci... Jak ja nienawidzę tych słów padających z ust osób które tam się nie uczą ;/
Koniec marudzenia, trzeba się kórwa wziąć za robotę i walczyć z prokrastynacją, a napewno będzie lżej ;/