Gdy mam ochotę płakać na filmie oglądam Transformers (scena z żółtym camaro jak go łapią doprowadzą do łez ), gdy cię się pośmiać oglądam dr. Housa, gdy mam ochotę się napić włączan dwóch i pół, kiedy coś mnie męczy i chce powiedzieć komuś coś w tajemnicy oglądam Plotkare(to przypomina że lepiej zachować tajemnicę dla siebie), gdy cię rozwiązać zagadkę oglądam Castle, a gdy jestem zła Dextera...