Strasznie mi te zdjecie kojarzy sie z trzymaniem takiego małego płomyczka nadziei oraz dokonywanie wszelkich starań, żeby tylko nie zgasł. Taka malutka iskierka, która musi zadecydować o naszym życiu...
Zmieniam się... Chcę stać się silniejsza, mieć siły do walki, chce zakończyć to, co mnie niszczy i choć z dnia na dzień jest to coraz trudniejsze nie chce czekać kolejnego roku. Z drugiej strony chciałabym mieć trochę czasu na znalezienie odpowiedzi na pytanie: "Jak?"
Muszę odpocząć... Najlepszym rozwiązaniem byłby wyjazd do Polski, samotny wyjazd... Myślę, że nawet taki jeden tydzień by wystarczył. Tylko jak to zrobić.
Jak można być z kimś i temu komuś nie ufać, mimo to, udawać też, że wszystko jest ok.
Zły dotyk boli i zatruwa całe życie...
Długo...