"Jak wariujesz po wodzie to ja odstaw
Zostaw - jak zwykla dziwke z Argentury
Jak zbedne pierduly
Ktorych sam chcesz sie pozbyc
Wyrzuc to najdalej precz
Podnies glowe rany lecz
Powiedz tym na ktorych Ci zalezy
Ze ich kochasz szczerze okaz
Pokaz tez co potrafisz
Radosc bliskim swym sprawisz
W czasach braku tradycji
Braku zasad wiecej fasad
Niz od podstaw budynku
Zamiast odnawiania blokow
Odpadania tynkow
Ale mam tam wielu qumpli
ZiP pozdrowki z betonowej dzungli
WWO Hemp Gru
Zostaw to - nie ma co roztrzasac
Patrz przed siebie zamiast ciagle sie ogladac
Zostaw to patrz pod nogi na klody i miny
Oszczedz sily w imie czarnej godziny
Zostaw to nie szukaj problemow we wszystkim
Znajdz szczescie i daj je swym bliskim
Zostaw to mija cenny czas za kilka lat
Znow w tym samym miejscu powiesz: mialem zly start..."