Dobry wieczór. :)
Jak miło wrócić na stare śmieci.... Wiele się dzieje, pozmieniało się. Nawiązałam kilka znajomości, ale też kilka uległo niemałemu uszkodzeniu. Chciałabym, żeby z nowym rokiem wszystko zaczęło się układać. Kupić autko, mieć tyle sesji żeby terminów brakowało, pracować w zawodzie, ale przede wszystkim... chcę mieć swoje miejsce, kogoś do końca. Wiem, że znalezienie bratniej duszyczki będzie czymś, co sprawi, że wszystkie problemy będą o połowę lżejsze. Sama świadomość, że jest ktoś, komu na Tobie zależy ( i z wzajemnością ) tak podtrzymuje na duchu, że mi osobiście niewiele więcej jest potrzeba do szczęścia. Pasja + ukochana osoba. Jeśli to przyjdzie, nic już nie będzie wydawało się nie do przejścia. Właśnie od dziś głównie skupiam się na fotografii, czas najwyższy znowu wskoczyć na pełne obroty. Brakuje mi tego. Praca pochłania moją energię, ale wiem, że jak się czegoś chce, to SIĘ DA! :)
Chcesz więcej? Rób więcej!
Wstaję na nogi! :)