Nie no, nie powiem, taki stan rzeczy mi odpowiada...
Nie bawiąc się w żadne emo jestem szczęśliwa : D
A walentynki wyszły lepiej niż się zapowiadały ; * no ale `Walenty patronem chorych umyslowo`
I z tego miejsca chcę przeprosić Paulinę, że było jej zimno jak chodziłyśmy tak ubrane po jej dzielni : D to nie było specjalnie ; *
http://www.youtube.com/watch?v=886AQqcM8Tk