a więc bal nawet fajny...:) - wytrzymałam do końca...ale nie che widzieć tej płty z balu...:P
-na wycieczce zajebiście...:D taaa... park linowy myślałm że bedzie trudno ale sie odważyłam i weszłam wyżej... ale potem wyszło że byłam troche za mała i musiałam skakać żeby doczepić się do linki...^^
- ognisko...i dyskoteka - było fajnie... przynajmniej się naśmiałam z jednej osoby ( nie no fajnie tańczy )^^
- a potem te kajaki uciekanie przed łabędziem...... a najlepseze z tego to że więkrzość była sucha a ja ze Smoluszką oczywiście całe mokre bo Smoluszka nie umie wiosłować.... ( z pompom....:D) , na drugi dzień tak mnie ręce bolały Smoluszka ,, wymaglowała '' mnie do końca...
http://boner-directioner.tumblr.com/post/13758653139/jednopart-z-dedykacja-dla-daradaradamdam