KONIEC .
TERAZ TO JA JESTEM SPRITE !
A więc byłam u Anny na noc..
Działo się, działo.
Nasze rozmowy, palenie, picie, haszysz, przejeżdżka samochodem mamy Ani w ramach odprowadzenia Harrego na przystanek... Szwagier prowadził. : D
Kąpanie sie razem z Anną. - Aniu, Twojego Taty, to juz chyba nic w życiu nie zdziwi. : D
1: 30 nad ranem, cicho po rowery i przejeżdżka do szwagra. : D
nikt si nie skapnął . : D !
3:05 powrót. : D
następnie na dobranoc papieros na tarasie..
Wtorek - wstajemy przed 9 .
papierosy,piwo i małe źrenice
+ głupi pomysł
jazda do szwagra, autem mamy Ani.. szwagier prowadzi.
wszyscy posiadaja stan pod zwałowy.
Irena ledwo trzyma sie na nogach.
Gdy udalo sie nam wrocic bezpiecznie ( NASZCZĘŚCIE ! ) Irence sie polepszylo i pocalowa posadzke Anny R na zewnątrz i wewnątrz.
ARTEK . <3333333333333
' POMYŁKA ' @ ' IRENA JESTEM '