!MENDS!

No 1, No 2, No 3(Mend) czyli MENDY w komplecie!

10 ZASAD SZANUJĄCYCH SIĘ MENDÓW:

1. MENDY zawsze trzymaja się razem.

2. MENDY to święty krąg, do którego nie można się wkupić, Mendą jest sie z urodzenia nie z nobilitacji (chyba ze inkorporuje sie nowego kandytata przez Radę 3)

3. Podstawowy wizerunek mendy kreują koraliki, arafatki i ciuchy wyczesane na Szmatach

4. Nie ma takiego szmateksu, którego nie wynichały by mendy.

5. W gronie mendów smyranie i mizianie jest rzeczą orgiastycznie powszechną, której oddaja sie chetnie...

6. Każda mendziasta dusza jest jako poeta, któremu ciagłe pragnienie i myśl artyzmu przyświeca.

7. Pizda, szmata, suka, suczyna, chujas, kurwiarz, fiut nazywamy rzeczy po imieniu...

8. Używki każdego rodzaju znajdziesz tylko u MENDÓW (z wyj. No2)

9. Piątek po połutniu jest dniem MENDY:)

10. Mendą jest sie dożywotnio, chyba że kworum zadecydyje o usunięciu nieswornej mendy z grupy.
    

Ulubione miejsca: park, red, corner, biedronka, stadion, Chata Kreta, Chawira No1..i inne:D

Zastanowic się tez trzeba nad inkorporacja kolejnych członków, gdyz pojawiło sie kilku kandydatów na Mende...np wspaniały KRET, o ile będzie chciał, przedyskutować należy też kwestie PUSZYSTEJ i ANGELI:p zdecydowanie zastanawiające jest zachowanie No2, która przestaje wykazywać skłonności mendziaste, co strasznie smuci pozostałych, trzeba to omówić z No1..;]

poezja:D:D

Sms od No1 do No2:

...moja zgnilizna jednak o stokroć mniejsza od twojej, dłonie me cudne wprawić cie mogą jedynie w przepojony zazdrościa, obleśnie ambicjonalny, przepastny zawrót twej nikczemnej odgórnej kończyny potocznie zwanej pustym łbem, którego oczodoły tak namietnie bardzo, że az rozpustnie przeszywają każdego niewinnie zdruzgotanego osobnika męskiego, stanowiącego jedynie o narastajacym panicznie poczuciu niepohamowanego leku przed samotnościa i przejawiajacym sie w skrajnej dewocji akcie desperacji...

Sms No3 do No1:

Puchu marny, zarazo morowa, kusicielko Adama, poplecznico zła, oblubienico szatana, kacie synowski..

Twoje usta przesiąkniete patosem i skalaniem tego świata wszelkim wszeteczeństwem, przepełnione są wonią truchła i nicosci, która pozbawia człowieka nejmniejszej choćby chwili szczęścia, która zasklepiona została w duszy, której wypatrują slepia niebezpiecznie wygiete w egzotycznie heraldyczniej pozie na znak orientu, łaknące pojmać owy promyk dla swych niecnych i egoistycznych potrzeb mających na celu splamienie ludzkiego padołu...BASAMCI AZANIADOSZ!!

pozdro dla wszystkich MEND które sie poczuwają:*:*:*