gdy patrze na moje kochanie mowie sobie: nigdy w zyciiu nie moglabym byc les :))
poza tym jest w porzadku. tzn z dieta.
Koles, cudowny, doskonaly, sliczny, b.fajny, fajny styl, slucha rocka, blondyn, olewa wszystko (jak dla mnie to + bo ja robie to samo), slodziutki, fajnych ma kolegow (mega plus) jest kurwa niesmialy!!!! NIESMALY!! uwaza ze jest brzydki! a wyglada jak mln $ !!
matko, gdybym ja miala jego wyglad, kazda laska bylaby moja. a on sie krepuje wyjsc z kimkolwiek na dwor. !!!! zalamal mnie chlopak.
Zjadłam:
platki z bananem i jogurtem naturalnym
wafle ryzowe
2x kisiel
kawalek kurczaka + brokuly i troche frytek ;/ <-- wiem, tym zjebalam...
pol kromki chleba zytniego z ciupenka sera
na juro mam plan taki:
platki z bananem i jogurtem
w szkole jablko i moze kisiel.
brokuly na obiad.
i zadnych frytek, kanapek, ani sera!!!
a co u Was malutkie?? :)