20.10.2019r Rodzinny spacer, najprawdopodobniej w ostatni tak słoneczny i ciepły weekend. Nie wiem jak Wy, ale ja kocham naszą naturę, jej zmieniający się widok wraz ze zmieniającymi się miesiącami oraz jej owoce, którymi nasz obdarza. Spacer, łono natury, cisza od głośnego miasta, zapach jesieni; grzybów. Nic więcej do chwilowego szczęścia nie jest potrzebne... ;-)