Mój mały świat
Część 33
Czyli mam rozumieć, że muszę tutaj zostać?
-Nie powiedziałam tego, ale takie akcje z uciekaniem nic nie dadzą oni tutaj nie ulitują się nad Tobą
-To co mam zrobić?
-Powiem Ci tak jeśli chcesz zostać to zostań, a jeśli nie to uciekaj, ale po kryjomu, żeby nikt tego nie zauważył. Jestem tutaj jakiś czas i wiem jak kończą takie jak Ty, które zwiewają w ten sposób
-Jak?
-Dają im jeszcze więcej klientów bardziej napalonych, żeby miały co robić, zamknęły buzie i wykonywały swoją pracę chociaż to jest jeszcze i tak spoko tylko szef musi mieć dobry humor. Jak ma zły to nie chcesz wiedzieć co robią wtedy
-Co takiego?
-Przetrzymują w piwnicy tego budynku, od czasu do czasu dają jeść, biją i oczywiście ma podwójne godziny brutalnych kolesi
-To brzmi bardzo dramatycznie
-Taka jest rzeczywistość kochana nic na to nie poradzisz musisz wybrać co chcesz zrobić
-Nie można się jakoś dogadać z szefem?
-Nie próbuj nawet jedna laska spróbowała marnie skończyła także lepiej nie narażaj się tylko obsłuż tego faceta stojącego na korytarzu. Jakbyś chciała pogadać to śmiało możesz przyjść mam pokój 302
-Spoko i dziękuje
Posłuchałam rad Majki wyszłam na korytarz i zawołałam klienta. Miał dziwną minę aczkolwiek przyszedł.
-Już się namyśliłaś?
-Jak widać
-Długo Ci to zajęło pamiętaj teraz odpuszczam, ale następnym razem pójdę do twojego szefa i nie będzie wesoło
-Zrozumiałam
***
Standardowo rzucił mnie na łóżko zachłannie całował i rozbierał wręcz powiedziałbym zdzierał ze mnie ubrania. Taka byłą moja praca w sumie nie jestem tutaj z własnej woli, to ten facet mnie tutaj przyprowadził. Wracając do klienta wykonałam wszystkie jego zachcianki, na koniec zapłacił, ubrał się i wyszedł. Nie będę tutaj opisywała całego stosunku bo był zwyczajny. Czasami miałam zwyczajnie dosyć, lecz wiedziałam, że do domu nie mogę wrócić w zasadzie nawet go nie mam. Nigdy bym nie pomyślała, że moi rodzice postąpią w ten sposób. Jak można sprzedać obcemu facetowi swoją córkę, tylko dlatego, że miała problemy psychiczne? Nie sądziłam również, że moja życie potoczy się w taki sposób miałam plany związane ze skończeniem szkoły, pójściem na studia. Wyszło na to, że w weku 16 lat jestem nastoletnią prostytutką i moja praca to agencja towarzyska i sprzedawanie własnego ciała za pieniądze. Brzmi jak historia z jakiegoś kryminału, ale to jest właśnie moje życie. Ja szesnastoletnia Amelia właśnie siedzę na łóżku po stosunku z zupełnie obcym mężczyzną. Mało tego dostałam za to 500 zł. Nie no świetnie Amelia, pomyślałam gratulacje pomysłu. Zresztą co ja mówię przecież zostanę tutaj na długie lata, a moje ciało będzie workiem treningowym. Na samą myśl robi mi się nie dobrze. Nie długo ten budynek będzie moim drugim domem jeśli już nie jest. Chciałabym się z tego wyrwać, uciec gdzieś daleko i zacząć wszystko od nowa. Tą nierealną myśl skarciła moja podświadomość: Ale ty głupia jesteś, nie masz kasy, pracy z czego się utrzymasz? I w sumie to prawda nie miałam nic. Z drugiej strony nie chciałam zadzierać z szefem już chyba wolę tutaj zostać. Perspektywa spędzenia kolejnych miesięcy, a może nawet i lat w agencji nie była najlepsza, ale zawsze jakiś dach nad głową.
CDN.
Tylko obserwowani przez użytkownika magicznyswiatopowiadan
mogą komentować na tym fotoblogu.
16 LUTEGO 2020
25 WRZEŚNIA 2017
19 SIERPNIA 2017
7 KWIETNIA 2017
19 MARCA 2017
15 MARCA 2017
13 MARCA 2017
9 MARCA 2017
Wszystkie wpisy