Wiara w lepsze jutro - część 4

Część 4 

 -Zastanawiam się po  co ja tam poszłam i na co liczyłam

-Wiesz co ja nigdy nie miałam złego zdania o Twojej mamie, ale teraz przegięła ja rozumiem, że ułożyła sobie życie bo nie wytrzymała z Twoim ojcem, ale gdzie w tym wszystkim jesteś Ty

-No właśnie nie wiem ona o mnie zapomniała, zajęła się sobą przecież doskonale sobie radzę

-W tym jest problem, może po prostu nie widzi nic złego w tym co robi

-To niech zacznie bo ja mam ograniczoną cierpliwość i mam ochotę uciec z tego patologicznego domu

-A pomyślałaś przed chwilę o tym, że nie masz dokąd pójść a na pewno nie masz na tyle pieniędzy, żeby się sama utrzymać

-Nawet choćbym miała mieszkać na ulicy to wolę to niż użeranie się z tym człowiekiem

-Rozumiem Cię możesz pomieszkać u mnie kilka dni a potem wspólnie wymyślimy co dalej

-Dziękuje za pomoc bez Ciebie bym sobie nie poradziła

Poszłyśmy do mnie zabrać kilka potrzebnych rzeczy zastałyśmy tam kompletną melinę gorszą niż na co dzień, w całym mieszkaniu były puste butelki po alkoholu,  w pokoju leżał piany ojciec co w sumie dla mnie nie było nowością natomiast w salonie siedzieli jego koledzy . Oczywiście nie szczędzili sobie komentarzy w naszą stronę, olałam to . Wzięłam to czego potrzebowałam i wyszłam stamtąd najszybciej jak się dało .

-Nie wiedziałam, że jest aż tak źle

-Przywykłam do tego

W ciszy dotarłyśmy do domu przyjaciółki skierowałyśmy się w stronę jej pokoju, usiadłam na łóżku i pogrążyłam się w myślach .  Zadawałam sobie pytanie: Czym sobie zasłużyłam, żeby urodzić się w takiej rodzinie? Matka mnie nie chcę, ojciec to istna patologia, moja babcia mieszka za daleko a tutaj mam szkołę więc nie mogę do niej pojechać zastaję mi jedynie nadzieja i Wiktoria.

-O czym tak myślisz ?

-Ogólnie o życiu

-Mam takie dziwne wrażenie, że coś przede mną ukrywasz

-Nie znasz całej prawdy o moim życiu i nie chciałabym teraz o tym rozmawiać

-Jak będziesz kiedyś gotowa to przyjdź

-Wątpię, że kiedykolwiek to nastąpi wole zachować to dla siebie i nie chcę, żeby moje problemy ujrzały światło dzienne

cdn.