photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 WRZEŚNIA 2009

utwierdzam się w przekonaniu, że mam depresję

tracę sens życia, a właściwie bardzo dotkliwie odczuwam jego bezsens

mogłam to, kurwa, przewidzieć

przecież tymbark przemówił "patrz na znaki"

a ja szłam dalej licząc na to, że pójdzie po mojej myśli.

 

A chodzi tu, a jakże, o byłą "wczorajszo-dzisiejszą" imprezę z moją byłą klasą d. Miało być fajnie, mieliśmy się dobrze bawić, miało być wino i spanie przy kominku. Rano miało być kakao i szybkie sprzątanie. Tylko, że w połowie imprezy dostałam telefon "musicie skończyć o północy, nikt nie będzie tam spał". Potem było kilka rozmów z tatą, bardzo niemiłych i smutnych. I płakałam bo nigdy mnie tak nie potraktował. A Oni mnie pocieszali "wszystko będzie dobrze, zobaczysz, poradzimy sobie" tra, la, la.

To nie miało tak wyglądać, tylko, że jest jedna osoba - była kochanka, obecna kobieta mojego ojca, która musi wszystko spierdolić, bez dwóch zdań.

 

przykro mi, ale nie będzie więcej imprez "w winiarni taty"

 

przepraszam

 

a jeszcze to kurwa jutro poniedziałek

Komentarze

dudpastefanaajj biedaczek :*

dlatego pójdziemy sobie niedługo na piękny jesienny spacer z aparacikami ;*
27/09/2009 20:49:08