Szkoda, że wtedy nie dysponowaliśmy lepszym aparatem, bo fryzura, którą zrobił mi Bartek była nieziemska. Mam nadzieję, że to jednak powtórzymy :3
Ostatnio bardzo często miewam różne podejścia do życia. Jednego dnia myślę sobie, że wszystko jest w moich rękach i jak fajne będzie moje życie zależy tylko ode mnie (dziś mam na szczęście taki dzień).
Innego dnia stresuje się z byle powodu, teraz do tego dochodzi jeszcze stres przedwynikowomaturalny i ten czy sie dostanę na wymarzone studia oraz czy się np. nie spóźnie z rekrutacją.
Kolejnego dnia siedzę cały dzień w pokoju przy lapku czując się niczym więzień.
Chciałabym mieć ciągle tylko ten opisany na początku pozytywny stan. Jednak nie przychodzi mi to łatwo.
Mam dzisiaj trochę zajęć, w szczególności związanych ze sprzątaniem. Lecę zabrać się za nie już teraz żeby zdążyć.
Nie miałam motywacji do ćwiczeń i opuściłam już 4 dni. Dziś chcę sobie posprzątać w pokoju i w tym porządku rozłożyć matę do ćwiczeń i pocisnąć z Mel B, bo ćwiczenia z nią sprawiają mi zawsze najwięcej radości.
Trzymajcie kciuki :3