Jedzenie, nie wpieprzanie, choć raz Truburze.
aż się uśmiałam. :-P
Obcinam te kudły, denerwują mnie chwilowo.
Jeej, zleciał weekend, wiecie?
Też jest mi smutno. Zostało delektowanie się niedzielą.
W ogóle to wpadam w jakąś hibernacje, ta pogoda mnie przybija, i mogłabym na okrągło spać. Rewelacyjnie po prostu.
I już się denerwuje, bo ciągle pada.
I znowu wpadłam w trans słuchania jednej piosenki, na okrągło..
Staczam się, ar.
Wracacie tu jak bumerang, znów tyle.
~Czasem nie mam pojęcia o czym mówisz, ale wiesz, uwielbiam Cię słuchać.