to koniec, tyle nie przespanych nocy, rozmów, wspomnień. to już nie wróci, tylko dlatego, że ludzie zazdrości Nam tego szczęścia, tego jak się rozumiemy. Ona uwierzyła we wszystko... im nie mi. a może jednak tylko ja myślałam kim dla siebie jesteśmy, bo może by tak nie postąpiła. sama nie wiem :(