- siedzę w komorze.
- jakiej komorze?
- komorze izolującej od ludzi.
- co to za komora?
- za każdym razem, kiedy o niej myślę, wyobrażam sobie,
że jestem w niej zamknięta. komora bez wyjścia,
bez jakichkolwiek drzwi, bez jakichkolwiek okien.
jestem w niej sama. siedzę w niej, kiedy moje serce
cicho krwawi, a łzy spływają po policzkach.
siedzę w niej i nie zwracam uwagi na wszystko.
to komora, do której dobijają się ludzie. źli ludzie.
dobijają się, chcą mnie wciągnąć w ich świat.
świat przepełniony nienawiścią, który tak bardzo potępiam.
- dlaczego siedzisz w niej sama?
- dlatego, że nienawidzę ludzi i ich świata.
czuję, że jestem skazana na samotność.
- dlaczego tak ich nienawidzisz?
- bo każdy, kogo spotkałam na swojej drodze mnie zranił, kurwa.
cieszę się, że stać mnie jeszcze na sztuczny uśmiech.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika madzison.