witam was po tak długim czasie :)
21.04.13 wiosna zawitała,nie tylko na niebie,ale również w serduszkach ;)!
31marzec! dzień jak codzień.
nawiązując do świąt były nie odczuwalne,ze względu na pogodę,a może na atmosferę panującą w domu?-sama nie wiem.
zapowiadało się strasznie nudno,niedziela a w dodatku świąteczna i śnieg ;O,agrr .
ale po wyżaleniu się w kościele Bogu, zmieniłam zdanie,była to niedziela NADZWYCZAJNA!
-przypadek?-nie sądzę.
spotkanie z pewnym Panem Mateuszem,szczera rozmowa,gestykulacja,sposób wyrażania emocji idealnie komponowała się z Twoją osobowością.w głowie mi utkwiłeś,na dobre i złe.
-Dobrze nam bywa bez siebie, ale ze sobą jak w niebie
-Jesteśmy dla siebie jak chiński znak równowagi
-Coraz bardziej jestem pewna, że los dobrze nas zaprowadził
-Nie możemy istnieć bez siebie, jak bez nocy dzień
-Jak bez ciemności światłość, jak bez życia śmierć
dziękuję Bogu że poznałam Cię,i akceptujesz mimo wad<3
P.S
nie rozumiem ludzi,którzy nie potrafią docenić tego co mają,tylko podążają za tym co sensu i racji bytu nie ma,i próbują zmieniać kogoś,aaaa i oczywiście
pozdrawiam LUDZI,środkowym paluszkiem KTÓRZY NIE WIEDZĄ NIC NA TEMAT MOJEGO ŻYCIA A SIĘJĄ FERMENT ;)!
no to 5!,trzymajcie się :)