Totalnie nie było co dodać.
Siedzę teraz u Brzozowskiej i chce mi się siku, ale boję się, że jej kibel mnie wciągnie (przeraża mnie nawet jak do mnie gada)
Jest mi niedobrze, bo piję coś, co mi totalnie nie wchodzi.
Ale obok mnie leży skórka po bananie ^^
Czwartek, Karaoke :D Jak zwykle my utalentowane dzioby :D
Tyleee, bym chciała Wam przekazać, no ale nie mogę :P
Wróciłam do normalnego życia :D Aczkolwiek, nie posiadam wiedzy, jaki jest dzień tygodnia :P Gdyby nie to, że był dzień Matki to bym nawet daty nie znała :P Ach, te wakacje ^^
Spaaadaaaam, bo Ta wraca zaraz a jak mnie przyłapie, że dotykam jej klawiaturę to mi ręce odetnie!!
I'm afraid xD