Ja i Nokuch.
Dziś już po hubertusach. Niesamowicie.
Najpierw jechałam na zwykłym wędzidle co różowo się nie zapowiadało. Ale potem szybko przepięli mi pelam, no fakt, przypieli ale odwrotnie.!!
Więc w drogę galopowałam jak szalona i zatrzymywałam się na drzewach, krzakach itp. itp..
Ale potem postój... Tyna i Franek przepięli mi ten pelam i to mi dupe uratowało xD
jeszcze coś tak nie grało, ale działał ostrzej.. I już było ok. :) Więc z galopu udawało się go nawet zatrzymać. Coś tam skoczyłam po drodze :D i szybki galop po łace. ehe! :) CUD.
potem galop w lesie. cud
potem runda honorowa mhmm, cud xD
lool
A więc było nieźle, znaczy sie druga cześć była super :)
Następnym razem mam nadzieję, cały hubertus będzie ok ;P
Już doczekać się nie mogę! :D
I pozdrawiam wszystkich
No!
Ole
Martyne
Magde
Iwonke
Angele
Siwke
Franka
Hanie
Marike
Ole, na Lubarze
Age
Lidke (ty luzaku mój wcześniejszy :D)
Pana Rysia xD
I wszystkich w ogóle no!! :D