Tak po prostu mnie okłamał i w dodatku oskarżył mnie o to, że mu nie ufam! Przykro mi, że dowiedziałam się o tym w taki sposób :( Co mam zrobić? Prosił, obiecał, że już więcej tego nie zrobi . Teraz na pewno mu nie zaufam. Zniszczył to zaufanie, które tak długo budował. Na pierwszym miejscu są koledzy i to czego ja nie akceptuję! Czuję się jakbym była jego zabawką. Mam żal do niego. Wielki żal.. ale jak mówią jeśli kochasz to wybaczysz :( Nie wiem.. Co mam zrobić? Nie chcę go stracić... Dlaczego on tak robi? Nie liczy się z moim zdaniem, to bardziej boli niż cokolwiek innego :(:(:[placze]:[placze]:[placze]:[placze]