photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LIPCA 2013

Ego.

 

 

Ostatnio mało rozumiem. Nie wiem co się wokół mnie dzieje. Ale zauważyłam w tym wszystkim jedną bardzo ale to bardzo wielką ludzką wadę, przerośnięte ego. Ciągle tylko ja ja ja ja ja do wyrzygania. Nikt nie pomyśli o tym kimś z boku, o tej osobie która ciągle tego słucha, która ciągle jest.

Ja muszę. Ja chcę. Zrób tak bo ja uważam, że tak ma być. Będzie Ci tak lepiej.

Aaaa oszaleć można.

I nie wiesz w końcu czy robisz tak jak Ty chcesz, czy robisz tak jak komuś będzie lepiej, bo tak Ci namieszają w głowie że sam/a nie zauważasz różnicy. Jesteśmy ograniczeni jak w jakiejś pieprzonej grze. I zawsze nad nami jest te wielkie Ego, które czuwa żebyś się za bardzo nie usamodzielnił/a.

A najlepsze są osoby, które ledwo co Cię znają, a wiedzą już teraz co będzie dla Ciebie lepsze. I nawet dokładnie Ci powiedzą co masz zrobić.

A gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla samodzielnej jednostki?

Mam plan, który będę realizować krok po kroku. Nawet jeśli będę miała zostać z tym sama. Nie zamierzam zmarnować życia przez jakieś wymysły.

 

Cieplutkie pozdrowienia.