na zdjęciu urodziny Dariusza.
ale tak samo było na sylwestra.. a nawet 100% lepiej :) chciałabym tu napisac dużo .. ale z drugiej strony po co? to co było jest moje no i nikt tego nie zabierze ... a w recz przeciwnie moze bedzie jeszcze kiedys tak fajnie ... jak to Ktos mówi: "czas pokaże" :) no i moze faktycznie tak bedzie... z drugiej strony trzeba sie zastanowic ... ale troche warjacji nie jest grzechem ... co nie?
a w nowym roku było dużo sprzatania wiadomo czemu he... tak sie koncza domówki :) ale to nic.. cieżko było dojsc do siebie oj bardzo ciezko... po mojej mieszance hehehe... chyba jeszcze tak zle nie było. ale jak to sie mowi raz sie zyje....
przede mna teraz duzooo nauki - niestety .. do kwietnia musze wytrzymac w abstynencji .. ;p
a w kwietniu impreaz na maksa z tymi moimi psiółami ... juz sie nie moge doczekac po trójne urodziny to sie bedzie działo ... masakra
no ale to dopiero za 4 miesiace.... tym czasem egzaminy czekaja ;/
dla was wszytskich dobrego roku życze :)