jak ja chce tam wejsc!!
czlowiekowi niewiele jednak do szczescia jest potrzebne;p
chce tam ale poczulem wewnetrzna potrzebe wejscia tutaj i napisania kilku bezsensownych zdan..
kutwa wyjade po to by chociaz nie myslec..
bo nie wierze ze minie jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki..
a najlepsze jest to ze chce uciec ale nie chce..
to sie mija z celem..
jak z fajkami..
ograniczanie nic nie da..
to tak jakby ostatni papieros..
kurwa!
niech to ode mnie odejdzie:(
toz przed i zapewne zaraz po..
moze w trakcie..
i okazuje sie ze moja brat sie upodabnia do mnie;d
tego jednego nie mial prawa powiedziec!
nie!
nie!
nie i chuj!